poniedziałek, 20 stycznia 2014

Świat oszalał

  Mam bojowy nastrój i nie Ulico, to nie są te dni. Trafia mnie. Oglądam wiadomości... Tu śmierć nienarodzonych bliźniąt, tam wypadek, jeszcze gdzie indziej gościu, którego powinni juz dawno zamknąć w psychiatryku, barykaduje się z rodziną i grozi, że się wysadzi. Znowu na TVN24 czytam, ze pijani rodzice opiekowali się pijanymi dziećmi... Dwumiesięczne miało 0,47 promila.
 Ja pierniczę, co się dzieje? To tak specjalnie nam pokazują?
Żebyśmy za dobrze się nie czuli, czy co? Serio nic fajnego się nie dzieje? Nikt nie zrobił nic pozytywnego, genialnego? Serio? To jakiś nowy rodzaj doświadczenia przeprowadzanego na obywatelach? Ile wytrzymają?
  Otóż ja już nie wytrzymuję. Przestańcie już. Tylko podpowiadacie złoczyńcom, co by tu jeszcze. Jeden debil wpadł na to, że może by tak alarm, że bomba... Telewizja roztrąbiła, znaleźli się naśladowcy. Było głośno, było fajnie, w TV mówili, jestem gość... Mama Madzi wykombinowała porwanie, znalazła się druga, która też wymyśliła sobie opiekunkę, która jej dziecka nie dopilnowała. Aż chce mi się krzyknąć: Komuno wróć!, przynajmniej wtedy jakieś "osiągnięcia" mieli, zmyślone nie zmyślone, liczy się, że pozytywne. Nawet te negatywne potrafili przekazać tak, że człowiek się cieszył, że mogło być gorzej, a będzie lepiej. A teraz? 24 na dobę podają wiadomości, na każdym programie to samo, a jeszcze jak czegoś nie zmieszczą, to na pasku puszczą, a co. Dokopać im jeszcze. Wstałeś już? Wyspany? Nie wiem, może coś się w pracy udało, dziecko piątkę dostało? To masz, co nam tu będziesz się szczerzył, jak jaki głupi. Polak swój honor musi mieć, prawdziwy Polak cierpi, a nie cieszy się czort wie z czego. Nie dasz rady? To masz, śniegu nie będzie, nie pojeździsz na nartach, nawet na wodnych, bo to z górki i spłynie. Hahahaha, lodowisko na narodowym? O nie ma tak dobrze. Cieszysz się? Czekaj Ty. Przyjdziemy w nocy, sól wysypiemy, nawet nie popływasz, bo za płytko. 
 Ja tak myślę, że to takie celowe działanie rządu. No nie wiem... Spadnie bezrobocie, o, albo o grosza potanieje benzyna i już się człowiek cieszy, bo cały dzień o tym gadają i żadnych tragedii nie puszczają. Chyba mają zakaz. 
  I tak się rozpisałam, że nie wiem , jak skończyć, bo tyle mam tego jeszcze... Też przytruwam, ale najzwyczajniej w świecie dzisiaj to mnie szlag już trafił na te wiadomości. Lubię wiedzieć co się dzieje na świecie, ale może by to jakoś tak wypośrodkować.? Dobrzy ludzie też istnieją, nie tylko potwory.

8 komentarzy:

  1. Właśnie dlatego my z mężem przestaliśmy oglądać TV 4,5 roku temu. Ale tak totalnie! W ogóle nie oglądamy (i nie słuchamy radia). A jeśli nam jakaś wiedza potrzebna, to bierzemy wybiórczo z internetu i nie szprycujemy się tym wszystkim, co dziennikarze chcą nam wlać w mózgi.

    I nie mamy poczucia, że coś tracimy :-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz. Ja lubię być na bieżąco, tylko zastanawia mnie to, czy nie można jakoś ludziom osłodzić życia, tylko ich dołować.
      Postęp jest, bo okazało się, ze dzieci nie były pijane . Jest dobra wiadomość :)

      Usuń
    2. Ja też się nad tym zastanawiałam setki razy: czy dla równowagi nie można czasem ludziom powiedzieć coś pozytywnego??? Czy to takie trudne, czy też pismaki, dziennikarze, reporterzy już nie są w stanie dostrzeż żadnego dobra wokół nas?

      Ręce mi opadają czasem...

      Usuń
    3. Tak jak mówi Arte, mało medialne. Sensacja musi być. Rozdmuchują wszystko do granic możliwości, ech...

      Usuń
  2. Dlatego ja, prosze Pani :), nie oglądam już tv, bo strasznie syczałam zagryzając wargi, by nie klnąć ...... Czasami czytam onet i generalnie głowa mi odpada. o złych rzeczach lepiej się pisze, to sensacja, rzecz pożądana. A dobro? Phiiii, nuda...
    Więc niestety czytamy o patologii aż do skręcenia wnętrzy.....

    Wczoraj obejrzałam program pana Lisa i mnie trafiło.wyniosło.......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz. Zapomniałam oglądać. Ale widzę, że na swoje szczęście.

      Usuń
  3. Dlatego u mnie w domu wiadomości nie ma i nie będzie - od jakiegoś czasu boję się. Mama przekazuje mi co trzeba :) Disney channel bezpieczniejszy i Kryminalne Zagadki Miami, tak przewrotnie, mniej krwawe :) Nie oglądaj, buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna Redakcjo! Uprzejmie donoszę, że już się nie wywiniesz, ale wyłącz u siebie tego automata, bo komcia nie dostaniesz :D

      Usuń